czwartek, 14 stycznia 2016

Card from the diary ... a ten-day diet ballerina.

Hej !
Dzisiejszy post będzie od diecie na której byłam ,
Kilka dni temu dobiegła końca ponieważ owa dieta zwana "dietą baletnicy" trwa tylko 10 dni . :)
Myślę,że już nazwa  tej diety jest bardzo przekonywująca, która kobieta nie chciałaby mieć sylwetki baletnicy ?
Moją osobę również zachęciła nazwa oraz fakt ,że podczas tej 10 dniowej diety (niby) można zrzucić nawet 10-12 kg :)
Mnie osobiście ta dieta nie przyniosła takiego spadku wagi, czy jestem zawieziona? Nie. - Walczę dalej!
Myślę ,że te 4 kg które straciłam w ciągu 10 dni to i tak sukces.


Wiele osób pytało mnie na ask.fm dlaczego się odchudzam skoro jestem szczupła...
Odpowiedź moja jest dość specyficzna.
Źle czułam się w swoim ciele ,moja waga wahała się od miesięcy między 49-52
kg,przy wzroście 162 cm.

Tak ,wiem ,że za chwile zostanę obsypana hejtami z Waszej strony,że ważyłam i tak bardzo mało.
Ale czy nie ważne jest to aby w swoim ciele czuć się dobrze ?




Więc proszę ,oto rozpiska na 10 dni :)
Tak ,wiem pierwsze dwa dni to katorga,ale da się wytrzymać :)

Dodam ,że od dnia 3-10 można spożywać a nawet trzeba dość dużą ilość wody ,ale nie przekraczamy 3 litrów. 

Ćwiczyłam tylko przez pierwsze 3 dni. Później niestety nie mogłam.
Dlatego efekty nie są idealne , do tego  przez ostatnie 4 dni jadłam po 2 łyżeczki Nutelli ,tak więc nie do końca trzymałam się zasad baletnicy. 
Aczkolwiek wytrwałam i jestem z siebie dumna,mimo ,że często było mi mega słabo.
Aktualnie ważę troszkę ponad 45 kg.
Chcę schudnąć jeszcze ok 2 kg .

Pokażę wam moje nowe zdjęcia sprzed kilku dni ;)









Emocje na zdjęciach nie były udawane,dlatego bardzo mi się podobają.

Uwaga prosto z serducha ; Nikomu nie ufajcie do końca,nigdy nie bądźcie pewni na kogoś 100% .
W tych czasach słowa ; NA ZAWSZE nie mają żadnego znaczenia ani wartości.

Jeżeli macie jakieś pytanka możecie pisać tutaj , bądź na email podany na profilu ewentualnie zupełnie anonimowo na moim asku.


10 komentarzy:

  1. Powodzenia w zrzuceniu wagi, gratuluję wytrwałości osobiście nie dałabym rady z taką dietą. Ode mnie hejtu nie będzie, zdjęcia są genialne
    http://alicjawkrainiekotow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, ja bym nie wytrzymała na takiej diecie.
    A po tak szybkim zrzuceniu wagi nie przyjdzie efekt jojo?


    WEŹ UDZIAŁ W KREOWANIU NASZEJ RZECZYWISTOŚCI
    Blog się podoba? - Zaobserwuj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po diecie baletnicy zresztą jak po każdej innej należy stopniowo zwiększać bilansy i nie przestawać intensywnie ćwiczyć.
      Wtedy nie ma mowy o efekcie jojo ;)

      Usuń
  3. Myślę, że nie powinnaś używać tak rygorystycznych diet. To może naprawdę zniszczyć organizm. Moim zdaniem powinnaś pomyśleć nad jakąś dietą, na której będziesz powoli zrzucać kilogramy. Chociaż i tak naprawdę jesteś chuda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie należę do ludzi cierpliwych,stąd taki rygor.

      Usuń
  4. Jejku dobrze, że nie zasłabłaś na tej diecie. Bardzo dużo o niej czytałam i nie przekonuje mnie fakt, że można tyle schudnąć. Po diecie pojawia się efekt jojo w 95%. Ale szacunek, że na niej wytrzymałaś. Zapraszam do siebie :) http://kramcia12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest taka ciężka ,ja jestem upartą osobą więc mowy nie ma o jojo . ;-)

      Usuń
  5. Ciekawa dieta aczkolwiek ja bym nie wytrzymała :)
    Gratuluję, i podziwiam za wytrwałość ♥

    Zapraszam do siebie! ⬇
    colorful-dreams9.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń