piątek, 6 maja 2016

Udało się,osiwiałam ;)

Witajcie w ten piękny słoneczny dzień :)



Jak wiecie dążyłam do osiągnięcia siwego koloru na włosach i w końcu mi się udało.
Fakt, kosztem dość dużego zniszczenia  moich włosów.
Ale zostały skrócone,codziennie są pielęgnowane i myślę ,że wkrótce wrócą do swojej poprzedniej kondycji.  
Jak to się mówi włosy nie zęby,odrosną ;) 

Niżej kilka zdjęć obecnego koloru.



Jak widać są gdzieniegdzie jeszcze prześwity blondu ale zniweluje je srebrna płukanka :)



Pochwalę  się Wam również cudownym grungowym kapeluszem który udało mi się zakupić w second handzie za jedyne 8 zł :)
Kapelusz jest cudowny,pasuje do wielu stylizacji.
Od dawna o takim marzyłam ,niestety ceny w galeriach mnie przerażały :) 


Nie chcę Was zanudzać swoją osobą ,więc zboczę na chwilkę w inny kierunek .
Mianowicie chciałabym wam pokazać cudowną pomadkę firmy Golden Rose , kolor fioletowy jest obecnie nowością,
świetnie nadaje się do sesji zdjęciowych jak
i codziennych stylizacji osób alternatywnych,
z tego co mi wiadomo wyszła również czarna pomadka,którą
zamierzam wkrótce kupić .

Mam już swoją małą kolekcję produktów do upiększania ust z
GR i zapewne to nie koniec



Pytanka ? Zapraszam do formularza kontaktowego,
chcesz być anonimowa/anonimowy?
Nie ma problemu,zapraszam na mój  Ask .
 Pozdrawiam cieplutko :*