wtorek, 3 listopada 2015

In a healthy body, healthy mind... Gym .

Witajcie kochani !Postanowiłam wrócić do aktywności fizycznej , która jeszcze nie dawno była częścią mojego życia.Opowiem więc troszkę o tym i przedstawię kilka zdjęć z wczorajszych i dzisiejszych ćwiczeń.Przepraszam za złe zdjęcia, niestety mój facet nie ma pojęcia o fotografii :D Trzeba mu to wybaczyć :D







Dzień dzisiejszy zaczęłam standardowo od kawki z mlekiem , na przebudzenie by być gotową do intensywnych ćwiczeń .  



Mój ulubiony kubek również daje mi motywacje :)

Bo przecież dzisiaj mogę wszystko
Pamiętajcie Kobietki ,że to wszystko tkwi w naszej psychice i nie ma rzeczy niemożliwych sama się o tym przekonałam .
Gdyż moją przygodę z ćwiczeniami zaczęłam w momencie kiedy na wadze przybrałam 10 kg...
Tak dokładnie aż tyle , teraz trudno mi sobie wyobrazić że z 47 , wskoczyło na 57 ...
Wszystko przez rzucenie papierosów,ale teraz jestem zdrowa i szczupła ! :)
Wiele jeszcze brakuje mi do idealnej sylwetki ,ale postanowiłam walczyć dalej i się nie poddaje :)
Nawet nie macie pojęcia jak trudno było mi zrezygnować z wielu rzeczy które do tej pory jadłam czy piłam  , z cukru do Herbaty , ulubionych batoników czy pizzy . 
Bardzo ważne jest wtedy wsparcie  bliskich , ponieważ rezultatów nie widać od razu.



Nie chce się rozpisywać i Was zanudzać , jeżeli jesteście ciekawe jak ćwiczę , co jem proszę pisać w komentarzach ,albo na mój email lifeisaconstantgame@o2.pl 

Planuję zrobić jeszcze jeden post o ćwiczeniach , z lepszymi zdjęciami i filmikiem .
Dodam ,że najwięcej ćwiczę na brzuch , pośladki i uda :)
Jeżeli chcecie bym zrobiła konkretny filmik o ćwiczeniach na jakąś partię ciała
 napiszcie do mnie ! 
Pozdrawiam i życzę samozaparcia ! :)













 Taka zmęczona :D


A po ćwiczeniach mandarynka, samo zdrowie <3

 







Macie tutaj zdjęcia dla porównania jak wyglądałam ,a jak wyglądam teraz.
 Przed ;D

Teraz :D







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz