Dzisiaj opowiem Wam troszkę o mojej szczurzej miłości ,a raczej miłościach :)
Miesiąc temu w moim domu zagościł Chester , mały szczurek dumbo , który okazał się być jednak Chesterką .
A żeby Chesterce smutno nie było postanowiłam przygarnąć kolejną szczurzyczkę malutką ,czarną Lunę .
I tak od wczoraj jest z nami kolejne maleństwo :)
Dziewczyny póki co troszkę mało się dogadują , Chestera przez miesiąc była sama i jest strasznie zazdrosna o małą,ale już coraz lepiej ją akceptuje . ;)
Zdjęcia z maluchami są w nowych soczewkach , o których pojawi się wzmianka w nowym poście :)
Niedługo nastapią duże zmiany w moim wizerunku :)
Macie własne szczurki ,albo inne gryzonie?
Jak było u Was z oswajaniem ich ze sobą ? :)
Nadal można kontaktować się ze mną na email , natomiast jeżeli chcesz być anonimowy /anonimowa a masz jakieś pytania możesz pytać mnie na ask.fm
Pozdrawiam !
Mnie zawsze marzył się szczurek lub inny gryzoń, ale rodzice, jak to rodzice, zawsze na "nie".. Ciekawi mnie też, czy, gdy położysz je na ziemie to chowają się po kątach, czy coś w tym stylu? I jak zareagował na nie Twój piesek? Nie napastuje ich tam?? ;) Czekam na Twoją zmianę ;) Pozdrawiam w ten piękny, słoneczny dzień :)
OdpowiedzUsuńHm u mnie również zawsze byli na nie ,czy chodzi o zwierzątka czy mój wygląd jednak zawsze robiłam i tak co chciałam a teraz już nawet nic nie mówią ;D Nie puszczam ich na podłogę,chodzą albo po mnie albo po łóżku :) A co do Tośka to często na nie szczeka he ,chyba się nie polubią ;) Również Pozdrawiam :)
UsuńOk, dzięki za odpowiedź ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietna jakość zdjęć :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać częściej zapraszam http://iwsoonbloguje.blogspot.com/
dziękuję :)
UsuńOjej! Zawsze chciałam kupić sobie szczurka, ale gdy byłam młodsza miałam małe myszki. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Nic straconego :)Myszki też miałam :)
UsuńTeż miałam szczura przez jakiś czas
OdpowiedzUsuńFajny materiał
zapraszam do siebie
http://zapominaszomnie.blogspot.com
dziękuję :)
Usuń